sobota, 31 marca 2012

Gotowanie z fretką: Omurice

Omurice czy omuraisu to omlet z ryżem. Wbrew pozorom jest to dalej kuchnia japońska, mimo, że danie jest raczej we francuskim klimacie.

Omlet przygotowałam razem z Michałem, Mirabelką, Maggie, Panną Malwinną, Pluskotką, Shinju i Emmą na zakończenie akcji "Kuchnia japońska". wszyscy gotowalismy z przepisu, który możecie obejrzeć, kiedy klikniecie na "czytaj dalej".

W moim omurice ryż jest zabarwiony kurkumą (taki został po obiedzie). nie ma też pomidorów z puszki, ale jest ketchup. I w związku z tym, że gotowałam go dla siebie nie ma w nim żadnego mięsa. żeby wynagrodzić sobie stratę białka wrzuciłam do środka czerwoną paprykę.
Problem miałam tylko ze zwierzęciem. Chciałam się trzymać klimatu z filmu, a tam babka gotuje razem z pieskiem. Ja nie posiadam psa, a sąsiad miał do dyspozycji tylko owczarka niemieckiego. Naprawdę, byłam gotowa go przygarnąć , ale nie mam tak dużego stołu.


Na bezrybiu i rak ryba. Moja fretka zawsze towarzyszy mi podczas porannego gotowania. Na szczęście omurice zrobiłam sobie na śniadanie. Pozwoliłam fretce zostać w kuchni i załapać się na jedno zdjęcie.
Proszę o wyrozumiałość, Niunia miała tremę!

Składniki (na jedną porcję):

40g ryżu (może być trochę ugotowanego ryżu z resztek)
2 łyżki ketchupu
1/2 łyżeczki przyprawy uniwersalnej
1/4 czerwonej papryki
1/4 cebuli
1 ząbek czosnku
30g mrożonego groszku
sól, pieprz,olej (do smażenia)
1 liść laurowy

Ryż ugotować. Cebulę i czosnek drobno posiekać i podsmażyć na oleju (najlepiej na średniej patelni). Dodać pokrojoną paprykę, ryż, liść laurowy, mrożony groszek i 1/4 szklanki wody. Gotować, często mieszając, aż do uzyskania konsystencji sosu.Następnie wlać dwie łyżki ketchupu i usunąć liść laurowy. Podgrzewać przez chwilę.

2 jajka
olej
sól, pieprz, kurkuma

Jajka rozkłócić, dodać przyprawy i usmażyć omlet (na większej patelni). Następnie, rozłożyć na omlecie ryżowy farsz i zawinąć (jak Pani na filmie w 4:17)

Podałam ze szpinakiem podduszonym z cebulą, czosnkiem i pieczarkami (bo zapomniałam dodać do farszu)
Inne japońskie danie na tym blogu to mochi z syropem sojowym .

Cooking with ferret :)

Przepis przygotowany z myślą o zakończeniu akcji "Kuchnia japońska"


Kuchnia japońska

9 komentarzy:

  1. Musi być bardzo smaczne... Też kiedyś miałam fretkę, białą kuleczkę. Uwielbiał plątać mi się pod nogami podczas kuchennych podbojów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naleśniki z ryżem już kiedyś jadłam, omleta jeszcze nie. Ale to zmienię. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fretka na prezydenta! Albo przynajmniej na wiceszefa kuchni :)
    A podduszony szpinak jako dodatek to calkiem dobry pomysl. Zwlaszcza, jesli - tak jak ja - jest sie szpinakozerca.

    OdpowiedzUsuń
  4. @mariszka: Jeżeli to był fretek, to nie mogła być kuleczka :) Moja jest mała, a wszystkie samce jakie widziałam były w porównaniu do niej ogromne. :)

    @Sue: podejrzewam, że sama bym go nie wymyśliła. Tylko radzę poskładać w jakiś inny sposób (na innych blogach są bardziej w "rulonik"), bo takie złożenie jest dość niewygodne.

    @Maggie: To byłaby terrorystka nie prezydent. A szpinak wręcz wyrwałam z dodatków do jakiejś ryby na twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mój potwór był ogromny, owszem! Kuleczka, bo lubił pojeść i nie miał tej fretkowej smukłości, wygiętego grzbietu... po prostu piękne krągłości ;)

      Usuń
  5. Nie wiem, czy dałabym radę złożyć go tak. Z doświadczenia wiem, że jak próbuję coś wymodzić z omletem na patelni, to nigdy nie wychodzi, a ja się jeszcze do tego denerwuję :)
    Ciekawa wersja z tymi zmianami, może kiedyś spróbuję, ale na razie lecę robić drugi raz mięsne omurice ;) dziękuję za wspólne pichcenie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Qrde ja następnym razem muszę dać gotowanie z kotami :) i zdjęcie tych moich nieznośnych futer :D dzięki za wspólne gotowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie zwierząt brak, więc było gotowanie solo :) Ale danie pyszne :) Twoja wersja bezmięsna też ciekawie się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...