Przyznam szczerze, że nie mogę patrzeć
na ryby, pieczonego kurczaka i sałatkę warzywną.
Ale, dostałam od cioć pełno mandarynek
i bananów. To byłoby bardzo miłe, ale... co roku mam powiew
PRL-u, którego nie mam prawa pamiętać, ale na święta Bożego Narodzenia
startuje razem z ciotkami i przytakuję na każde "kiedyś było
lepiej, jak się stało w kolejkach to się ludzie poznawali, w sklepach
tylko ocet i ze wszystkiego się sałatki z winegretem robiło. Sąsiadów
znaliśmy, imprezy robiliśmy, wszyscy razem byliśmy i sobie wszyscy
pomagaliśmy..."
A
puść teraz takiej muzykę głośniej, albo przyjdź pijany pod drzwi.
Nie ma, że boli: telefon do porządkowych i kieszeń chudsza od mandatów.
Już
nie wspomnę o tym, że w mojej okolicy wszyscy w tym samym wieku
i może oni 30 lat temu imprezowali, ale mnie ciężko bawić się
z emerytami... Ale co tam! Przynajmniej mogę się uczyć. Ja wiem, że będę
taka sama na starość!
I
będę dzieciakom kupowała zimowe cytrusy i banany choćby po to by robiły
sobie zimowe crumble
z cytrusami wtedy, kiedy znudzą się im wytrawne śniadania ;)
Składniki
na 2 porcje:
2 banany
2 mandarynki
1 pomarańcza
3–4 łyżki mąki
2 duże łyżki masła
4 łyżeczki cukru
2 łyżki płatków owsianych
1
garść pestek słonecznika
Owoce umyć, obrać i pokroić na
małe kawałki. Wymieszać razem z cukrem i włożyć do dwóch żaroodpornych,
małych miseczek.
Masło rozpuścić w rondelku na małym
ogniu. W misce wymieszać mąkę, płatki owsiane, słonecznik i resztę
cukru. Do mieszanki wlać masło i wyrobić kruszonkę. Wyłożyć ją na owoce
i docisnąć.
Piec
przez 20 minut w 190 C.
Wygląda przepysznie! Zapraszamy do konkursu - do wygrania Książka z autografem Roberta Makłowicza! http://www.domowe-wypieki.blogspot.co.uk/2012/12/konkurs.html
OdpowiedzUsuńO rany! To naprawdę wygląda super. Mam ochotę taki zrobić! :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na wykorzystanie zalegajacych w domu mandarynek :D
OdpowiedzUsuńTrauma PRL-u :D przez lata swojej młodości na Mikołaja od rodziców dostawałam w paczce pomarancze :D
OdpowiedzUsuń