Chleb zalany mlekiem — nic na śniadanie!

W tamtym tygodniu oglądałam jak Nigella Lawson robi swój chleb z mlekiem i postanowiłam, ze muszę go spróbować, bo nie jadłam takiego w dzieciństwie... ba, nigdy nie jadłam!

Postanowiłam ulepszyć zwykły przepis i dodałam do chleba jabłka i cynamon. Oraz czekoladę, oczywiście.

Wyszło świetnie — konsystencja trochę papkowata i przez to danie nie wygląda pięknie. Ale za to jak smakuje...

I mimo, że można to zrobić w 5 minut, to nie wyobrażam sobie żeby jeść je w pośpiechu. Nie, do tego śniadania przydaje się jeszcze ciepłe łóżko i głos Krystyny Czubówny w tle.

Mam pewność, że takie śniadanie robi się szybko tylko po to, by nie wracać do zimnego łóżka :)

Na jedną porcję

1 rogal maślany – około 100g

1 szklanka mleka

1/2 małego jabłka

1/2 łyżeczki cynamonu

1/2 łyżeczki brązowego cukru

1 kostka gorzkiej czekolady

Rogala porwać na małe kawałki, ułożyć w misce. Jabłko obrać, pokroić "na kęsy" i wymieszać
z pieczywem, cukrem i cynamonem.

Mleko zagotować (albo tylko podgrzać), zalać nim chleb. Posypać posiekaną czekoladą.

I jeszcze jedno — dobrze jest kupić coś z półsłodkiego pieczywa. Jakąś chałkę, rogala maślanego, albo drożdżówkę... Wydaję mi się, że nawet pszenny chleb będzie dziwnie smakował w tym połączeniu.

Chociaż, nie mam pojęcia. Zrobię przy następnym podejściu! :)