wtorek, 8 maja 2012

Kurczak z mole poblano (sosem czekoladowym)


W poprzednim poście odpowiadałam na pytania, a w międzyczasie zostałam wciągnięta do zabawy w "11 pytań" przez Dorotę z bloga "moje małe czarowanie". Bliższe mi książki, więc postanowiłam wziąć udział tylko w jednej zabawie, a, że to blog kulinarny, nie można o sobie za dużo.To znaczy, o sobie można, ale tylko pod kątem żołądkowym.
Mogę wam zdradzić, że oprócz blogowania interesuję się kryminologią (z naciskiem na psychologię mordercy). Od wczoraj jestem także zafascynowana Czechowem. Późno go odkryłam.

A dzisiaj: Meksyk i zaspokojenie mojego czekoladoholizmu! Mole poblano, czyli meksykański sos czekoladowy... z kurczaczkiem.


Składniki na trzy talerze:

250g piersi z kurczaka (2 małe cycki)
5 łyżek kukurydzy z puszki
1/4 czerwonej papryki
2 średnie pomidory
1/2 średniej cebuli
2 małe ząbki czosnku
1/2 łyżeczki chilli w proszku
1/4 łyżeczki sproszkowanego kuminu
1/2 łyżeczki sproszkowanego cynamonu
1/4 łyżeczki sproszkowanych goździków
sól, pieprz, olej

Mięso, cebulę, czosnek i paprykę  pokroić na małe kawałki. Na rozgrzanym oleju zeszklić cebulę, dodać czosnek i przyprawy, podsmażać przez chwilę. Dodać mięso, paprykę, pomidory i kukurydzę, usmażyć aż mięso nie będzie surowe.
A teraz zrobić sos!

1 łyżka niesłodzonego kakao
1 łyżeczka cukru
1/2 szklanki wody
1 łyżka mielonych migdałów (do zagęszczenia, może być mąka)

Patelnię z kurczakiem i warzywami zalać wodą, gotować przez 5 minut. Dodać kakao, cukier i dobrze wymieszać. Gotować przez chwilę i dodać mielone migdały.
Podawać zawinięte w tortillę. Najlepiej kukurydzianą, ale może być tez pszenna.

Mole poblano można także zrobić z rozpuszczoną czekoladą, ale chciałam, żeby mój sos był czekoladowy, a przy okazji... odchudzony. Udało się! I, jest Meksyk :)
Leci do akcji Shinju!
Hola Mexico 2

6 komentarzy:

  1. A czytałaś może Mordercę za ścianą Davida M. Buss'a? Jeśli nie, to polecam

    OdpowiedzUsuń
  2. Sos mole poblano oczarowal mnie od pierwszego spotkania - nie sadzilam, ze to moze byc az tak pyszne, a jednak! Na pewno tez zrobie cos z jego udzialem w ramach meksykanskiej akcji. Chetnie wyciagnelabym lapke po ten talerz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Połączenie nietypowe, aczkolwiek bardzo intrygujące ;) chyba się skusze ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. kurczak z czekoladą? wow to w ogóle jest zjadliwe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam wątpliwości, ale Meksykanie uczynili go potrawą narodową... tyle osób nie może się mylić ;)

      Usuń
  5. A nie robisz sosu mole z papryczką? Natalia

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...