Ostatnio cały czas się śpieszę,
stresuję i choruję. Tak, dzisiaj zachorowałam i nie mogę nic
przełknąć. Mam nadzieję, że ten stan będzie trwał tylko do jutra.
I właśnie dlatego wstawiam
przepis na banalnie proste ciasto owocowe, które robi mnóstwo osób. Ja też je
robiłam, ale dwa miesiące temu i przepis czekał na lepsze czasy.
Jest genialny w swojej prostocie i...
nie trzeba włączać piekarnika. Ciasto i dużo więcej, bo jest to też przepis
na ciut zdrowszą i mniej kaloryczną panna cottę.
Ciasto na herbatnikach z jogurtową
panna cottą i owocami! Kolejne z serii "bez pieczenia"
(poprzednio była szarlotka).
Ja wracam do moich kleików i książek, a Wam
zostawiam zimne ciasto. Lodowate jak mój nastrój. Pa!
Składniki na 6 porcji
1 mała paczka herbatników (50g)
1 jogurt naturalny (150 ml)
1 małe jabłko
3 małe morele
garść malin (jeżyn, jagód, borówek, truskawek,
poziomek...)
1 łyżeczka miodu
1 łyżeczka żelatyny
Jabłko i morele pokroić na małe kawałki. Rozgrzać
patelnię, przesmażyć na niej pokrojone owoce, polać miodem i dwiema łyżkami
wody. Dusić pod przykryciem przez 5 minut.
Jogurt przełożyć do niezbyt dużej miseczki. Żelatynę
rozpuścić w kilku łyżkach gorącej wody, wlać do jogurtu i dokładnie wymieszać.
Dodać do niego duszone owoce i wymieszać.
Herbatniki rozłożyć w pojemniku, polać je jogurtem i
posypać malinami. Włożyć do lodówki na minimum 3 godziny (najlepiej na całą
noc).
Możecie dosłodzić jogurt przed wymieszaniem z żelatyną.
Dla mnie i domowników tyle miodu wystarczyło, ale wiem, że wiele osób słodzi
więcej niż ja.
Oj, biedna! Zdrowia dużo życzę! A ciasto... musi być pyszne. :) Bardzo ładnie wygląda.
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia i nie stresuj się za dużo, bo hmmm... nie wolno i już! :)))
OdpowiedzUsuńAle fajne ciasto- i bez masła : )
OdpowiedzUsuńZ owocami, na pożegnanie lata ; )
Stresowania i chorowania wspolczuje. A ciasta zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńjeju, jak to wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuń