sobota, 24 listopada 2012

Domowy syrop miętowy



Ręczna robota nie jest tak pięknie zielona jak maszynówka. Właściwie... jest zielono-żółta. Więc, nie zdziwcie się kolorem, syrop jest z najprawdziwszej, świeżej i zielonej mięty!
O domowym syropie miętowym pisałam ze dwa posty temu. Wtedy dodawałam go do dressingu, niedawno robiłam z nim gorącą czekoladę i... nie mam więcej pomysłów.
Bo ile mojito można pić?
Ile nieporządnych wódek miętowych?
Ile sałatek?
Ile nieudanych kombinacji (przestrzegam, marynowanego w tym kurczaka da się zjeść tylko na wielkim głodzie)?
Za to z gruszkami jest dobry...

Składniki na 150ml:
2 garści świeżej mięty
szklanka wody
4 łyżki cukru
Połowę wody wlać do garnka, zagotować, rozpuścić w niej cukier. Wrzucić miętę, dolać pozostałą wodę i zagotować.
Odstawić do ostygnięcia, zabezpieczyć (ja zamknęłam w wyparzonym słoiku) i zostawić w lodówce na 5 dni.
Po tym czasie wyjąć badyle, zagotować. Poczekać aż syrop* zredukuje się o połowę. Odstawić, a kiedy ostygnie, przelać do docelowego pojemniczka.
*Tak, wiem, to jeszcze jest etap osłodzonej wody, ale syrop brzmi tak ładnie...
Inspirowałam się syropem Marii Disslowej z „Jak gotować?”

A przepis chciałabym dodać do akcji "Domowy wyrób", którą urządziła autorka bloga "Kuchenne fascynacje".

Domowy Wyrób

10 komentarzy:

  1. O, chciałabym mieć w domu taki syrop :) Uwielbiam wszelkie miętowe aromaty w daniach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi sie ten pomysl :) Uwielbiam miete!

    OdpowiedzUsuń
  3. Może nie taki zielony, ale na pewno lepszy niż kupny. Ja lubię go w połączeniu z karobową latte (przepis u mnie na blogu), ale dla nie-alergików polecam z klasyczną mokką, pycha! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurde, a mnie lekarz ostatnio uświadomił, grożąc palcem, że mięty mam nie tykać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, nie ma na nia sezonu a tyle innych świetnych syropów :) Cytryna, limonka, granat, pomarańcze... do wyboru! :)

      Usuń
  5. Pytanie, ile mojito mozna pic, pozostawie bez komentarza ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Po tym poście zaczęłam się zastanawiać, czy jest jakaś rzecz, której byś nie umiała zrobić/ugotować!! A co do mojito to zgadzam się z Maggie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że mam. Nie potrafię zrobić schabowego :D

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...