Nigdy nie potrafiłam ozdabiać żadnych tortów czy ciast. Po prostu nie mam cierpliwości. I dlatego nie mogłabym pół dnia stać z pęsetą i układać miniaturowych ozdóbek.
No, ale liczy się wnętrze, prawda? To, co mam w środku.
Ciasto zostało przygotowane z okazji urodzin kolegi. Na szczęście on zna mnie na tyle, żeby wiedzieć, że ta myszka jest szczytem moich możliwości :).
Ciasto składa się z podstawowego, najprostszego jasnego biszkoptu, kremu, który w smaku podobny jest do tego z "kopca kreta" i banana.
Jest bardzo proste i przy odrobinie organizacji można to ciasto zrobić w 30 minut (oczywiście, jeżeli dysponujemy gotowym spodem biszkoptowym)
Biszkopt
4 jajka (osobno
białka i żółtka)
½ szklanki mąki
pszennej
½ szklanki mąki
ziemniaczanej
50g cukru (w tym
1 łyżeczka cukru wanilinowego)
3-4 łyżki wody
1 łyżeczka
proszku do pieczenia
Starta skórka z ½
cytryny
Mąkę wymieszać z
proszkiem do pieczenia. Żółtka utrzeć z 40g cukru, a pod koniec ucierania dodać
powoli wodę. Białka ubić z resztą cukru na sztywną pianę. Do żółtek dodać
białka, a następnie mąkę
i startą skórkę z cytryny. Delikatnie wymieszać.
i startą skórkę z cytryny. Delikatnie wymieszać.
Ciasto wyłożyć do
formy o średnicy 24cm. Piec w temperaturze 200°C około 40 minut,
albo dłużej. Ciasto musi odstawać od brzegów tortownicy, a patyczek włożony do
ciasta musi być suchy.
Odstawić
do całkowitego ostygnięcia. Dobrze byłoby przygotować biszkopt dzień wcześniej.
Mnie
ciasto nie wyrosło bardzo pulchne, ale jeżeli chcecie by biszkopt był puszysty
musicie bardzo starannie utrzeć żółtka i ubić naprawdę sztywną pianę.
Krem
200ml śmietany
kremówki
½ tabliczki
gorzkiej czekolady
2 łyżki cukru
pudru
Czekoladę dokładnie
posiekać. Śmietanę ubić stopniowo wsypując cukier. Można także dodać odrobinę
cukru żelującego – wtedy śmietana będzie dłużej sztywna. Wymieszać delikatnie z
czekoladą
Przygotować:
Mocny napar z
herbaty (u mnie o smaku czekoladowym)
Kakao wymieszane
z cukrem pudrem
1 banan
1 łyżka soku z
cytryny
Cukier puder
Wyjąć biszkopt z
formy. Wyciąć w nim kształt myszki komputerowej. Nasączyć niewielką ilością
naparu
z herbaty. Pokroić banana w plastry i wyłożyć na biszkopcie. Skropić go sokiem z cytryny. Rękoma wyłożyć krem i ukształtować go. Delikatnie wyciąć wgłębienia. Wygładzić szpatułką lub nożem.
z herbaty. Pokroić banana w plastry i wyłożyć na biszkopcie. Skropić go sokiem z cytryny. Rękoma wyłożyć krem i ukształtować go. Delikatnie wyciąć wgłębienia. Wygładzić szpatułką lub nożem.
Gotową myszkę
posypać wymieszanym z cukrem kakao. Dobrze też wyciąć szablon z jakimś logo "firmy komputerowej" i posypać zwykłym
cukrem pudrem.
Ja próbowałam
zrobić logo Logitech, ale mnie nie
wyszło.
W całości wygląda
to tak:
Po cieście zostaje bardzo dużo biszkoptu. Wykorzystałam go i zrobiłam trufle z recyklingu.
Urocze! Przydałaby się jeszcze czekoladowa klawiatura, spotkałam takie kiedyś na targu we Francji.
OdpowiedzUsuńNie chciałabym wiedzieć co by się stało gdybym pomyliła ją z tą prawdziwą myszą komputerową. :D Oj, mogłabym oblizywać paluchy! :)
OdpowiedzUsuń@mariszka: W zasadzie to dobry pomysł gdyby nie to, ze moja cierpliwość byłaby wystawiona na ciężką próbę :). Muszę pokombinować i stworzyć jakąś formę w kształcie klawiatury.
OdpowiedzUsuń@Sue: Chciałam zrobić kilka mniejszych myszek (takich naturalnej wielkości). Na szczęście stanęło na około 4x większej od prawdziwej :)
Czy kabelek nie powinien iść z drugiej strony myszki?:)bardzo ciekawy pomysł z tym ciastem
OdpowiedzUsuńO, cholera, faktycznie! No, to spaliłam :)
UsuńHaha, "śmietankowa myszka komputerowa" – co za genialny pomysł! 😂 Uwielbiam takie kreatywne podejście do deserów, które sprawiają, że aż chce się je zjeść, ale też trochę szkoda, bo wyglądają tak uroczo! Świetny przepis i widać, że wykonanie nie jest aż tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Myślę, że dzieci byłyby zachwycone takim deserem na urodzinach. Dzięki za inspirację – na pewno wypróbuję przy najbliższej okazji! 🐭🍰
OdpowiedzUsuń