Ostatnio z sentymentem
spoglądam na smaki dzieciństwa. Próbuję się przekonać nawet do kalafiora, który
był moim najgorszym wrogiem :)
Postanowiłam
stworzyć bardzo sentymentalną serię. Co sobotę chciałabym pokazać Wam jak, od
kuchni, wyglądało moje dzieciństwo. Wrócimy razem do krainy szczęśliwości?
W moim domu jadło się
raczej margarynę, bo łatwiej było ją rozsmarować. Ja smarowałam sobie kanapki
serkiem.
Ale
pamiętam, że u babci na śniadanie jadłyśmy z siostrą chleb z masłem i dżemem
truskawkowym. Oprócz kanapek jadłyśmy też omlet biszkoptowy na wodzie.
Naprawdę,
moja babcia była zwariowaną osobą. Lubiła zdrowo się odżywiać i była w stanie
uwierzyć we wszystkie specjały zielarzy. Kiedy miałam osiem lat w głowie
zawrócił jej "grzybek".
Gotowało się taką ususzoną
pleśń w mleku i wypijało. Podobno miało to jakieś niesamowite właściwości i
mnóstwo witamin.
Po kilku latach
dowiedziałam się, że to był zwykły kefir.
A,
wracając do masła. Nawet nie domyślacie się jak prosto można je zrobić!
Przepis
na 200g masła i trochę maślanki:
400ml
śmietany 36%
opcjonalnie
przyprawy: u mnie sól i pieprz
Śmietanę
wlać do miksera i miksować aż zrobią się w niej grudki. Mnie zajęło to około 10
minut z kilkoma przerwami (żeby mikser się nie przegrzał).
Kiedy
śmietana porządnie się zgrudkuje, odcedzić przez szmatkę, dodać przyprawy do
masła i mocno wycisnąć. Możecie zagnieść ładny kształt, ale masło szybko się
topi. Mnie się nie udało.
Pamiętajcie, żeby odcedzać
masło do garnka. Ta woda, która zostaje to maślanka :)
pamiętam jak kiedyś przez przypadek ubijając śmietankę zrobiłam masło i byłam ogromnie zdziwiona :D
OdpowiedzUsuńMnie opadła szczena, kiedy dowiedziałam się, że to takie proste :)
UsuńHm, omlet na wodzie? co to za cudo?
OdpowiedzUsuńBabcia robiła ekonomiczny omlet i rozcieńczała mleko z wodą :)
UsuńMoże spróbuję odtworzyć coś takiego, ale muszę to dobrze zaplanować. Babcia nie żyje od kilku lat, nie mam kogo się spytać...
dla mnie,jako zwolenniczki sielskiego,domowego jedzenia to coś wspaniałego i kojącego.
OdpowiedzUsuńTaak... przygotowanie takich podstawowych składników (szczególnie masła)ma w sobie mnóstwo uroku.
Usuńprawdziwie uroczy widok to kobieta z maselnicą, taką prawdziwą do ubijania, są na allegro cały czas i jak widać ciągle wygrywają z bezduszną maszyną :) http://allegro.pl/maselnica-masniczka-do-robienia-masla-3-4-l-i3009138098.html
OdpowiedzUsuńUroczy? ;)
UsuńBo mnie się kojarzy tylko z tą słynną sceną: http://www.youtube.com/watch?v=NxlYlKr2f4w
No co, rozkoszna scena :)
UsuńWydaje się bardzo proste, myślę, że dałabym radę zrobić takie masełko :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam sama robić :D fajnie wygląda
OdpowiedzUsuńNiezastąpione :)
OdpowiedzUsuńśmietanę najlepiej kupić na targu czy bazarku od rolnika, za pół litra śmietany 30% zapłacimy 3 zł i wyjdzie solidna kostka masła tak więc zdrowiej i taniej niż w sklepie.
OdpowiedzUsuń