piątek, 29 czerwca 2012

Ricotta à la pascha

Kojarzycie rosyjską paschę? To deser podawany tradycyjnie na Wielkanoc: dokładnie zmielony ser utarty ze śmietanką, cukrem i dodatkami.
A gdyby zwykły ser twarogowy zastąpić ricottą? Dla mnie brzmiało to świetnie. I, okazało się, że jest naprawdę pyszne! To połączenie nie nie wymaga też zbyt wielkiego nakładu pracy :) 

Składniki na porcję:
125g sera ricotta
2–3 łyżki mleka
1 łyżeczka cukru pudru
Dodatki (u mnie):
kilka truskawek
daktyle
rodzynki
posiekane orzechy laskowe
otarta skórka z cytryny
Ser utrzeć dokładnie z cukrem, dodać mleko i dowolne dodatki. Dokładnie wymieszać.
To wszystko!

środa, 27 czerwca 2012

Gruszki gotowane w syropie cytrusowym

Gruszki te są bardzo cytrusowe, orzeźwiające i poranne. Idealne na późne śniadanie, albo podwieczorek w gorący dzień.
Podałam je na zimno, ale gorące gruszki gotowane w soku z trzech cytrusów podane z maślana kaszą manną i migdałami są równie pyszne. trochę przy nich pracy, ale czasami nie warto się śpieszyć ;)

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Schabowy z warzywami w duńskim stylu



Egzamin zaliczony! Będzie. We wrześniu :)
Mogę napisać tylko, że pieczony schabowy jest świetny. Czuć klimat skandynawski!

Składniki na 2 porcje:
2 kotlety schabowe (rozbite)
1 spore jabłko
kilka suszonych śliwek
1/4 czerwonej cebuli
200g małych ziemniaków
1 łyżeczka musztardy
2 łyżki soku jabłkowego
1 duża marchew
2 łyżki oleju
rozmaryn, cynamon, sól, pieprz
Jabłko, marchew, ziemniaki i cebulę obrać, pokroić na mniejsze kawałki (ziemniaki na ćwiartki). Trochę jabłek odłożyć
Wymieszać wszystko z sokiem jabłkowym w dużej misce. Dno małego, żaroodpornego naczynia wysmarować jedną łyżką oleju. Wyłożyć warzywa do naczynia, posypać solą, pieprzem i rozmarynem, polać pozostałym olejem.
Na kotlety położyć kawałki jabłka, śliwki. Posypać solą, pieprzem i cynamonem. Zawinąć (można związać mięso nicią). Wierzch posmarować musztardą.
Piekarnik nastawić na 190 C. Piec warzywa 20 minut, po tym czasie położyć na nich mięso i piec kolejne 20 minut.

sobota, 23 czerwca 2012

Jajecznica z cytrynową rybą

Prawie cały mój czas pochłonęła nie tylko nauka, ale i Fretka. A, żeby być dokładnym, to ja zajmuję cały czas Fretki. Mała przechodzi właśnie urojone macierzyństwo i zaadoptowała wszystkie buty w domu. A od kilku dni i ja stałam się jej freciątkiem. Po prostu nie odstępuje mnie, próbuje zaciągnąć do legowiska i przynosi mi jedzenie.
 Mam mało czasu, by ogarnąć wszystkie posty, dlatego wrzucam najlepsze i najszybsze wykorzystanie resztek po cytrynowej rybie.
Jajecznica! prosta i smaczna. Do tego zdrowa: jajka, ryba, pomidory. Czego można chcieć więcej na śniadanie?

wtorek, 19 czerwca 2012

Ryba w glazurze cytrynowej


Rybę, w całości, jem rzadko. Ale, właśnie dlatego, jeżeli już pojawia się na moim stole musi być bardzo dobra. W postaci past jadam o wiele częściej (makrele rozdrobnione widelcem, posypane pieprzem i chilli to specjalność zakładu :)
Jakiś czas temu jadłam kurczaka w sosie cytrynowym. Jest naprawdę dobry, ale sos cytrynowy pasuje bardziej do ryby niż kury... Przynajmniej ja mam takie wrażenie. Polecam rybę posmarowaną "tradycyjnym" sosem cytrynowym, upieczoną i podaną z młodymi ziemniakami.

piątek, 15 czerwca 2012

Placek z serkiem wiejskim i jabłkami

Kiedy zobaczyłam ciasto migdałowo-serowe w "Kulinarnych podróżach" nie mogłam zbyt długo na nie czekać. Ciasto z serkiem wiejskim? I, w dodatku, to nie jest sernik?
Bardzo w moim guście. I, jakby tego było jeszcze mało, jest to chyba najtańsze ciasto w tym roku. Wydaję mi się, że tylko drożdżowe jest bardziej oszczędne.
Zachęceni? Przedstawiam Wam placek z migdałami i serkiem wiejskim. Faszerowany jabłkami duszonymi z miodem i cynamonem.

wtorek, 12 czerwca 2012

Domowy "Kubuś: marchew, banan, jabłko"


Nie znoszę reklamy soku "Kubuś". Kojarzycie? Najpierw slogany typu "nie dodajemy cukru, bo wiemy, że dzieci są słodkie", ładne reklamy, adresowane dla najmłodszych.
A później patrzę na etykietkę produktu w supermarkecie... i co widzę? Syrop glukozowo-fruktozowy!
Dlatego, za namową kolegi, który pokazał mi ten filmik, postanowiłam zrobić swoją wersję mojego ulubionego soku z marchewki, jabłka i banana.

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Babeczki grapefruitowe z czekoladą


Kupiłam bardzo dorodnego grapefruit. Chyba, w Polsce sezon na nie się kończy, bo coraz mniej ich, coraz droższe i coraz rzadziej można spotkać ładne okazy. I rozmawiałam z owocem tak długo, aż przypomniałam sobie, że nigdy nie zrobiłam żadnego grapefruitowego wypieku.
I tak powstało TO. Bez jajek, najsmaczniejsze na ciepło i z chrupiącą skórką. Niezbyt gorzkie, owocowe, zapychające.

piątek, 8 czerwca 2012

Banan z cytryną pod migdałami (crumble)


Nie do końca widziałam, czy crumble to po prostu owoce pod kruszonką, czy owoce jagodowe pod kruszonką. Bo wszędzie pod tą nazwą widziałam truskawki, jagody, jeżyny, agrest, od wielkiego dzwonu jabłka. A w moim domu były tylko banany... okazało się, że banany przełamane cytryną to strzał w dziesiątkę!
Deser jest kaloryczny, ale bardzo zdrowy. Brak mu zwykłej mąki, bo zastąpiłam ją tartymi migdałami (a to też podbija kaloryczność). Co więcej, jest bez cukru, ale z miodem :)

czwartek, 7 czerwca 2012

Guacamole z pieczonymi pomidorami

Wróciłam wieczorem, spojrzałam na awokado, pomacałam i… o, matko! Były dobre! Dwa tygodnie wpatrywałam się w nie co wieczór, z nadzieją, że jutro będą do zjedzenia. A one nic! Ani drgnęły. Aż do soboty.
Postanowiłam wtedy zaprzyjaźnić Najlepszego z mężczyzn z tym owocem. Pierwsze guacamole, które zaserwowałam nie smakowało mu. Była to całkowicie podstawowa wersja z limonką, oliwą, chilli I solą. 
Nie, to nie, trzeba było wymyślić coś innego. Coś, co sprawi wrażenie, że się napracowałam. wtedy ciężko krytykować.
Pieczone pomidory są dobre i byłam pewna, że brzmią dobrze. No, bo "guacamole z pomidorami" to nie to, co "guacamole z pieczonymi pomidorami" ;)

wtorek, 5 czerwca 2012

Podkręcony chleb z mlekiem ;)


Robiłam już chleb z mlekiem. Tamten był bardzo dobry, ale miał niewiele dodatków — tylko jabłka, cynamon i czekoladę. Ten, nowy i ulepszony, ma więcej składników. Dodałam orzechy, zioła, cytrynę... Wyszło bardzo dobre! W sam raz na niedzielne śniadanie. Bo to był pierwszy dzień, w którym mogłam odpocząć, pierwsze śniadanie robione powoli, pierwszy dzień w tygodniu bez uczelni i wykładowców!
A w niedziele... nie myślę o poniedziałkach :)

niedziela, 3 czerwca 2012

Makaron z kurczakiem w marynacie śliwkowej



W knajpie z jedzeniem orientalnym, w której byliśmy ostatnio z Najlepszym z mężczyzn znajomy kucharz podał nam makaron z sosem śliwkowym. To świetne połączenie, więc postanowiłam odtworzyć je w swoim domu. Nie wyszło idealnie, ale jest z pewnością smaczne. No i, w przeciwieństwie do gotowych sosów, nie ma żadnych dodatkowych umilaczy w postaci glutaminianu sodu, E220, E415. Jest tylko E150, czyli karmel :)
Kurczak rzadko  pojawia się na moim stole bez marynaty. Znajomi mówią, że marynaty wymagają dużo czasu i dobrego przepisu. Bzdura. Wystarczy zrobić sos wieczorem, włożyć do niego mięso i wyjąć z lodówki w czasie obiadu. I... to wszystko :)

sobota, 2 czerwca 2012

Leniwe pierogi z czekoladą i cynamonem


Przeglądając "Złotą księgę czekolady" trafiłam na gnocchi z czekoladą i serem mascarpone. Patrząc na nie od razu pomyślałam o wspaniałych leniwych pierogach zrobionych przez Sue. Zrobiłam je wcześniej, dokładnie tak jak na "Soul Cakes". Tym razem postanowiłam dodać do nich kakao, czekoladę i cynamon. Wrzuciłam jeszcze rodzynki.
Oto, kolejna w tym tygodniu, wersja dania na śniadanie. Mogę jeszcze wrzucić przepis na pyszne naleśniki, ale chyba nie będę zamęczać śniadaniami. Cóż, jestem strasznie nieobecna od 10 do 20, więc, obiad zastępuje mi bułka z jogurtem. Tylko rano mam czas na solidny posiłek.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...