sobota, 9 marca 2013

4# Dzieciństwo w soboty: Orzechy z rozmarynem (i desery w diecie DASH)


Chciałam pisać przez cały tydzień o diecie, na której wciąż jestem. Niestety, referaty i referaciki przytłoczyły mnie tak bardzo, że nie miałam czasu na nic innego.
Swoją drogą, nie potrafię mówić do kilkunastu osób. Strasznie stresująca sytuacja, więc wolałam popłakać sobie w kąciku niż wypisywać jakieś pierdy na blogu. 

Dzisiaj koniec diety DASH. Wyniki? Ciśnienie nie spadło, wręcz podskoczyło, bo mnie dzisiaj szlag trafia.
Przez cały tydzień wrzucałam do żołądka mniej cukru, soli i zrezygnowałam kilka razy z wieczornego piwa. Czułam się zdrowo i nie głodowałam. O nie! Mogłam jeść śniadanie, obiad, kolacje... przekąski i deserki! Tak, bo ludzie z wysokim ciśnieniem też mogą takie rzeczy jeść!
A teraz: dlaczego orzechy kojarzą mi się z dzieciństwem? To może mała historyjka:
W moim miasteczku od maja do września odbywają się różne festyny. Czasem "Dni miasta", czasem żniwa, majówki, dożynki... Dla dorosłych to tanie gwiazdki, tańczące na scenie gimnazjalistki, śpiewające panie z MOKu.
A wieczorem tatusiowie (a mnie kuzyni albo sąsiedzi) zabierali na "poważniejszą" muzykę. Oni pili piwo, a ja? Ja szalałam pod sceną, później siadałam i wcinałam różne orzeszki: w cieście, prażone z miodem oraz... z ziołami!

Przepis na porcję:
1 garść ulubionych orzechów (u mnie laskowe i nerkowca)
1 łyżeczka masła
nieduża szczypta soli
duża szczypta rozmarynu
Masło rozpuścić, wymerdać z solą i rozmarynem. Polać nim orzechy i dobrze wymieszać.
Jeżeli dodacie małą ilość soli macie, wbrew pozorom zdrowy deser. Oczywiście, to jest przekąska "od święta", bo orzechy same w sobie mogą być dobre do podjadania.

Jeżeli chcielibyście pomóc swojemu sercu i, przy okazji nie wyobrażacie sobie świata bez słodyczy raz na jakiś czas... nie zapominajcie o owocach! Wypróbujcie desery bez cukru:
Koktajl malinowy (na przyszłość)
Zamiennik cukru: syrop daktylowy
A nie na słodko? Zdrowe przekąski też mamy:

Pamiętajcie o konkursie :)

5 komentarzy:

  1. orzechy z rozmarynem? ciekawe, ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  2. orzechy uwielbiam, ale z rozmarynek nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. ten rozmaryn to chyba do wszystkiego pasuje, kurdeczka te trendy bezcukrowe to mnie jednak przerażają trochę, żywność organiczna, cholesterol, kalorie - dość przytłaczające to jest, wolę żyć w niewiedzy :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Orzechy w każdej postaci... <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ktoś tutaj pisze, że woli żyć niewiedzy. A ja staram się zachowywać zdrowy umiar i mieć świadomość tego co jem. Nie odmawiam sobie zbyt wielu rzeczy, ale nie sypię bezsensownie do wszystkiego soli i cukru. Staram się jak najwięcej rzeczy robić sama, bo żeby coś wytrzymało na sklepowej półce musi być dobrze przygotowane (czyt. naładowane dodatkami) Słone bułki z rozmarynem i słone w wersji mlecznej! Uśmiałam się czytając tę historię :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...