sobota, 13 października 2012

Bez pieczenia: puree z dyni



Kolejny przepis z serii "Bez pieczenia". Tym razem nie ciasto, ale coś, na czym można zrobić ciasto :)
Ponieważ mamy dyniowy sezon, bez zbędnego pierniczenia (na które ostatnio brakuje mi weny) przedstawiam Wam klasyk gatunku: puree z dyni. Oczywiście, nie jest to taki zwyczajny mus.
To wersja dla ludzi, którzy albo nie mają piekarnika, albo włączyli plan oszczędnościowy. Robi się go szybko i tanio. No i bez zużywania piekarnika.
Przepis na ilość dowolną:
miąższ dyni
woda
garnek
Dynię pokroić na małe kawałki, ułożyć na dnie dużego garnka i zalać gorącą wodą (tak, aby woda tylko przykrywała warzywo). Gotować przez 10 minut.
Odsączyć dynię i odłożyć na pół godziny, żeby dokładnie odsączyć.
Zmiksować dokładnie miąższ i odsączać na sitku przez kolejne pół godziny. Rozłożyć do słoików i zapasteryzować.
Do kilku słoiczków dołożyłam goździki, cynamon i kurkumę. Miały piękny kolor i niesamowity zapach. Będą idealne na ciasto dyniowe :)
A na zdjęciu widzicie jogurt ze śliwkami, miodem i musem z dyni. Smakował świetnie! 

Domowy Wyrób

5 komentarzy:

  1. Bez pierniczenia? Sądzę że pierniki byłyby przepyszne z takim puree!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja robię tak samo mus dyniowy :) Nigdy nie chciało mi się robić wersji z piekarnika.

    OdpowiedzUsuń
  3. to ja bez pierniczenia się też powiem, że lubię i..już! zwykle piekę dynię, gotowanej nie próbowałem nawet

    OdpowiedzUsuń
  4. Ugotowana też dobra i szybciej się robi.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...